sobota, 10 lutego 2018

Wersja legendy smoku wawelskim


Blisko Krakowa mieszkała pani Smok i miała jedno jajko. Król zabił jej dlatego żeby zrobić z skóry smocze buty dla królewny.
Nikt nie wiedział, że zostało się to jajko w jamie smoka. A po wielu lat temu, ze przyczyn zmian klimatycznych jajko się pękło i urodził się mały smok. Niestety ten malutki smok (3 m.) nie ma bardzo trudno życie. Problem polega na tym, że młodzi smucki są wegetarianami i zimo w Krakowie nie ma roślin. Smok jest bardzo smutny i głodny wtedy, pije wodę z Wisłą i rzuca dymem z głodu (bo wegetariański smacki nie mają ognia).
Dlatego jest smog zimo w Krakowie.


Oficjalna wersja: smok

ŻUBR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz